Dziś zdjęcia z naszej ostatniej
wyprawy po francuskiej ziemi. Park Camargue to jedno z najwspanialszych miejsc,
które miałam przyjemność odwiedzić. Delta Rodanu to prawdziwy cud natury.
Bezkresne rozlewiska stały się ostoją dla setek gatunków ptaków i innych
zwierząt. Możecie tu spotkać nie tylko stada różowych flamingów, ale także
dzikie, śnieżnobiałe konie. Co więcej, region słynie z ekologicznej uprawy ryżu
i hodowli byków na bezkrwawą korridę.
Natura zachwyca w Camargue swoim
pięknem – piaszczyste plaże przechodzą w nadmorskie wydmy, jeziora przeplatają
się z bagnami. Fioletowe stawy, pełne soli morskiej tworzą wspaniałe
krajobrazy. Zachód słońca, przy akompaniamencie wieczornego śpiewu ptaków,
zapadł w pamięci na zawsze.
Region, prawdopodobnie mocno
turystyczny, w styczniu był cichy i spokojny. Małe Saintes-Maries-de-la-Mer oferowało
lokalną kuchnię, romańską katedrę – miejsce pielgrzymek Romów, a do tego szerokie plaże. Mogę sobie tylko
wyobrazić jak w sezonie turystycznym, miejsce to wypełnione jest camperami,
plażowiczami i muzyką. Na szczęście nas to ominęło :)
Zapewne do Camargue można
przyjechać na cały tydzień, my mieliśmy jednak wersję jednodniową, w której:
-wypożyczyliśmy na cały dzień
rowery (15 euro od osoby)
-ruszyliśmy nadmorskim szlakiem do
pobliskiej latarni, wśród dziesiątek klekoczących flamingów (zrobiliśmy około 30 km)
-zwiedziliśmy miasteczko Saintes-Maries-de-la-Mer
-zrobiliśmy pętelkę autem wokół
największego jeziora.
-zobaczyliśmy, jak pozyskuje się
sól morską
-zaliczyliśmy cudowny zachód
słońca (nareszcie! w naszym Golfe-Juan można podziwiać jedynie wschody)
Niestety, wszystko co dobre,
szybko się kończy… pół roku minęło nie wiem kiedy. Dziś piszę już z Polski.
Czas dokończyć studia :) a potem… wybrać się w kolejną podróż, równie wspaniałą
i inspirującą, taką jaka była dla mnie Francja.
À bientôt!
In English
Today, I will show you
pictures from my last trip in France. Camargue Park is one of the most
beautiful places, I have ever seen. The Rhone River Delta is really a natural
marvel. Boundless backwaters have become a home for hundreds of birds and other
animals. You can encounter here not only pink flamingos, but also wild white
horses. Moreover, this region is famous because of rice plantation and bulls.
The nature in Camargue
delights – sandy beaches change into coastal dunes, lakes interweave marshland.
Sand panes create violet lakes. Sunset in Camargue is very unique and I will
remember it forever :)
The region is probably
touristic place. However in January , Camargue was quiet and tranquil. The
small town Saintes-Maries-de-la-Mer offers local cuisine, roman cathedra and wide beaches. I could only
imagine that during high season, this place is filled by campers, tourists and
music. Fortunately, I avoided this :)
For sure, in Camargue
one can spend a whole week. However, we had only a day, during which:
- we borrowed bicycles
for a whole day (15 euros/person)
- we went bicycle
trail along the sea, visited lighthouse, listened flamingos (about 30 km)
- we visited Saintes-Maries-de-la-Mer
- we bypassed by car
the biggest lake
- we saw salt pans
- we admired sunset
Unfortunately, my
wonderful time in France is over. Six months passed as a blink of an eye.
Today, I am writing from Poland. The time to finish my studies comes J and after… there will
be a next, equally exciting journey, like this one - France.
À bientôt!
Przepraszam również za nieobecność na blogach, związane jest to z przeprowadzką.
Ale tam pięknie <3 byłaś we Francji na Erasmusie czy po prostu była to przerwa w studiowaniu? :)
OdpowiedzUsuńPrzerwa w studiowaniu :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia :) sama chętnie odwiedziła bym takie miejsce <3
OdpowiedzUsuńJak tam jest ślicznie ;) W takich krajobrazach jazda rowerem jest przyjemniejsza niż zazwyczaj!
OdpowiedzUsuńSuch a lovely post! Have an amazing new week.
OdpowiedzUsuńBloglovin
STYLEFORMANKIND.COM
Jesteś śliczna i cudowne masz te zdjecia. Genialny blog.
OdpowiedzUsuńObserwuję kochana :) I licze na to samo :)
Zapraszam : diamentoowa.blogspot.com
Dzięki ^^
UsuńAch...pięknie ;)
OdpowiedzUsuńPiękne... miód na moje oczy ;)
OdpowiedzUsuńja Cie nie mogę tam jest cudownie!
OdpowiedzUsuńJak pięknie !
OdpowiedzUsuńJej, ale tam jest pięknie. Po prostu sielanka <3
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia... idealne aby ucieszyć oko i się zrelaksować oglądając je :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia zachodu słońca zapierają dech w piersi :)
OdpowiedzUsuńWow, ależ tam pięknie :) Szczególnie urzekło mnie pierwsze zdjęcie - szczerze powiedziawszy to nigdy, ale to nigdy nie pomyślałabym, że będąc we Francji można zobaczyć flamingi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! :)
Ja miałam dokładnie to samo, jakoś zawsze kojarzyły mi się z Afryką ;p
UsuńMasz racje prawdziwy cud natury! Napatrzeć się nie mogę! Bajecznie <3
OdpowiedzUsuńHi dear you are always welcome
OdpowiedzUsuńAmazing photos
Kisses
Hi dear you are always welcome
OdpowiedzUsuńAmazing photos
Kisses
Zakochałam się! Przepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń