Z czym kojarzy się Wam Dania? Wiatraki, owce, a może hygge? Dziś przybliżę Wam jedno ze wspaniałych miejsc w Północnej Jutlandii i spróbuję pokazać, dlaczego Duńczycy są najszczęśliwsi na świecie ^^
Aalborg jest
czwartym pod względem wielkości miastem w Danii i centrum tutejszego regionu -
Północnej Jutlandii. To ponad stu tysięczne miasto historią sięga pierwszego
tysiąclecia naszej ery i pamięta jeszcze czasy Wikingów.
Jak najszybciej
opisać Aalborg - miasto kontrastów. Jeżeli szukacie dużego miasta i
sielskiej atmosfery, to właśnie taką mieszankę oferuje Aalborg. Wszystko czego
oczekujecie, znajdziecie w zasięgu ręki. Nocne kluby i odpoczynek na łonie
natury, zatłoczone puby i ekskluzywne restauracje, a do tego relikty z ery
Wikingów i średniowiecza, przeplatane z modernistyczną architekturą XXI wieku.
Brzmi jak mieszanka
wybuchowa? Pewnie zastanawiacie się, jak to wszystko współgra? To teraz
zapewniam Was, że każdy fragment miasta zdaje się być w pełni przemyślaną wizją
urbanisty. Detale, na pierwszą myśl kontrastujące ze sobą, wspaniale się
uzupełniają, podkreślając minimalizm i prostotę skandynawskiego stylu.
Szerokie ulice i
niekończące się ścieżki rowerowe czynią Danię rajem dla cyklistów. Nigdy nie widziałam tak dobrze rozwiniętej
infrastruktury rowerowej, jak tutaj. Osobne światła, specjalne pasy czy ogólnodostępne
parkingi dla rowerów sprawiają, że praktycznie wszyscy jeżdżą do szkoły czy
pracy na dwóch kółkach. Tanio, bezpiecznie i zdrowo, a do tego ekologicznie!
Do skandynawskiej
architektury, dochodzi styl życia - minimalizm, życzliwość, zaufanie i spokój.
Duńczycy jak nikt, cenią rodzinę i przyjaciół, dbają o przytulną atmosferę i
ciepło domowego ogniska. Wszyscy w Danii zdają się być równi i otwarci na pomoc
drugiemu człowiekowi.
Ale wracając do
Aalborga, co warto tu zobaczyć:
-
Aalborg City Hall (barokowy budynek z 1762 roku)
-
Monastery of the Holy Ghost (klasztor obecnie przekształcony jest w prywatną
kamienicę)
-
Budolfi Cathedral (późnogotycki kościół z bogato zdobionym wnętrzem)
-
The Church of our Lady (kościół z 1878, lecz historią sięgający XII wieku)
-
St. Mary's Church (kościół katolicki, raz w miesiącu można trafić na mszę
odprawianą po polsku, ja akurat trafiłam na mszę prawosławną po ukraińsku...)
-
Aalborghus Castle (jedyny istniejący w Danii zamek, którego funkcją był pobór
podatków, wybudowany w latach 1569-55)
-
szereg mieszczańskich kamienic renesansowych
-
fiord (spacer wzdłuż modernistycznych budynków, z industrialnym krajobrazem i
wiatrem we włosach robi wrażenie, szczególnie wieczorem)
-
Lindholm Hoje (cmentarz Wikingów)
-
platformę widokową (wieża Aalborska)
-
Kildenparken (część parku zajmuje park muzyki, artyści z różnych krajów sadzili
drzewa jako symbol ich wizyty, a naciskając przycisk przy drzewie, można
usłyszeć największy hit danego wokalisty)
-
Musikkens Hus (sala koncertowa tuż nad brzegiem fiordu, klejnot współczesnej
architektury, zaprojektowany przez znaną firmę architektoniczną gmach, robi
spore wrażenie)
-
Muzea: Historyczne, Marinystyczne, Garnizonowe, Sztuki
-
Jomfru Ane Gade (ulica Anny dziewicy... wszelkie uciechy ciała znajdziecie właśnie
tam :P)
Uwierzcie, że to nie koniec atrakcji Aalborg :) Jednak, żeby post nie zajmował miliona stron zostawiam Was już tylko ze zdjęciami z mojej majówki w Danii.
Obiecuję,
że w przyszłości pojawi się jeszcze wiele wpisów o tym regionie, w końcu
dopiero zamierzam zacząć moją podróż ze Skandynawią!
Briefly
in English
How to
describe Aalborg - a city of contrasts. If you are looking for a great city and
idyllic atmosphere, this is Aalborg. Everything you expect is within an easy
access. There are night clubs and peaceful oases, crowded pubs and exclusive
restaurants, relics from the Viking period with modern architecture of the 21st
century.
Must
see in Aalborg:
-
Aalborg City Hall (late baroque building from 1762)
-
Monastery of the Holy Ghost (monastery converted into private housing)
-
Budolfi Cathedral (gothic church with magnificent interior)
- The
Church of our Lady (the church built in 1878, but its roots can be traced back
to the 12th century)
- St.
Mary's Church (catholic church)
-
Aalborghus Castle (build between 1539 and 1555, Denmark's only existing
tax-collecting castle)
-
fiord (a walk alongside modern buildings and industrial landscape is
impressive, especially by the night)
-
Lindholm Hoje (Vikings' cemetery)
- Aalborg
tower
-
Kildenparken (you can find there the Park of Music)
-
Musikkens Hus (musical gathering point of Northern Denmark and architectural gem)
- Museums:
Historical, Defence and Garrnison, Marine, Modern Art
-
Jomfru Ane Gade (literally Virgin Anne's Street... guess what you can find
there)
...
and many more!
I share
with you pictures from my 5-days trip to Denmark. I promise more posts about
this region in the future, because my journey with Scandinavia has just
started!
zdjęcia
nowoczesność...
... i klasyka
a poza miastem...
nieco zboczenia zawodowego, czyli o energooszczędnej architekturze <3
Już tęsknię!
Ale tam pięknie <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen zawieszony w powietrzu rower - uwielbiam takie dekoracje!
OdpowiedzUsuńbardzo klimatycznie;)
UsuńW Krakowie przydałyby się takie ścieżki rowerowe jak w Danii! Tam za bardzo nie ma gdzie jeździć rowerem,a przynajmniej ja nie widziałam;o
OdpowiedzUsuńBędziesz miała co wspominać :) ładne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńPięknie, aczkolwiek bardzo widać północny klimat :D zapraszam do siebie - Polska, Italia... co wolisz :D
OdpowiedzUsuńsuper fotorelacja - jak zawsze zresztą <3
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :-) Zarazilas mnie swoją fascynacją tym miastem... :-)
OdpowiedzUsuńPięknie tam.
OdpowiedzUsuńAle tam pięknie, co do atrakcji to cmentarz Wikingów brzmi naprawdę interesująco. A co do Skandynawii to czyżbyś planowała tam pojechać na dłużej? (skoro "w końcu dopierasz przygodę ze Skandynawią"?)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
http://crafty-zone.blogspot.com/
nigdy nie byłam w Danii, śliczne zdjęcia, musi być tam na żywo jeszcze piękniej <3
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam na nowy wpis <3
bardzo klimatyczne to miasteczko:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsca, rozmaite style... co do gościnności, chęci pomocy drugiemu człowiekowi to z rąk imigrantów bolesna lekcja ich jeszcze niestety czeka ;/
OdpowiedzUsuńCudownie tam <3
OdpowiedzUsuńwhat a nice post :)
OdpowiedzUsuńhave a great weekend!
http://itsmetijana.blogspot.rs/
mozna się zainspirować
OdpowiedzUsuńWow, ile ciekawych miejsc do zwiedzenia, czuć klimacik. Chętnie bym się wybrała tam na wakacje.. :)
OdpowiedzUsuńkompletnie nie znam skandynawii, ale oglądając takie relacje, aż chce się zagłębić w Danię :)
OdpowiedzUsuńUdanego wieczoru i dziękuję za odpowiedź na moje pytanie ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! Marzy mi się północna Europa.. ♥
OdpowiedzUsuńThe White Print Blog
CGrabowska's Instagram
Jak zwykle wchodząc tu, przeżyłam kolejną ciekawą inspirującą wycieczkę. Pozdrawiam bardzo słonecznie:)
OdpowiedzUsuńCiekawe miasto. Msza prawosławna po ukrainsku? O kurcze nawet u mnie tak fajnie nie ma, chociaż większość z nas w miescie ma przodków, którzy przyjechali do polski po wojnie z Ukrainy czy Rosji, o znajomości języka nie wspominam nawet.
OdpowiedzUsuń