Słoneczne plaże,
porty pełne luksusowych jachtów, migoczące światła restauracji, serwujących
owoce morza i wino, dużo wina… bienvenue w południowej Francji. Jednak
czy jest to jedyną atrakcją południa? Na pewno nie. Tak samo jak morze, kuszą
tu góry. Wysokie, monumentalne, ośnieżone szczyty ciągnące się wzdłuż gorącego
wybrzeża – Alpy Nadmorskie.
Korzystając ze
wspólnego dnia wolnego, wsiadamy w auto i ruszamy 80 kilometrów na północny
wschód, żeby znaleźć się w najwyższych górach Europy, Alpach. Jako turyści bez
specjalnego sprzętu do wspinaczki alpejskiej, wybieramy trasę „dla każdego”.
Decydujemy się na wizytę w Parku Narodowym Mercantour, a naszym celem jest
jezioro Lac Nègre.
Autem mijamy
niewielkie górskie miasteczko Saint-Martin, stanowiące bazę noclegową dla
większości turystów, zdobywających szczyty parku Mercantour. Samochód
zostawiamy na parkingu w pobliżu Lac du Boreon i zaopatrzeni w jedzenie na cały
dzień i ciepłe ubrania (tak, w górach nareszcie było chłodno) ruszamy szlakiem
prowadzącym przez przełęcz Col de Cerise do celu naszej wyprawy jeziora Lac
Nègre, położonego na wysokości… 2354 m n.p.m.
Trasa, wybrana na
chybił trafił, okazała się strzałem w dziesiątkę. To co mnie w niej urzekło to
różnorodność. Od gęstego lasu z górskimi potokami, przez kamieniste łąki z
pojedynczymi drzewami, aż do skał, iście księżycowych i potężnych głazów, bez
jakiejkolwiek roślinności.
Po kilku godzinach
marszu, czeka nagroda. Turkusowe jezioro z krystalicznie czystą wodą, wśród
kamienistych szczytów gór. Miejsce wspaniałe i budzące zachwyt, zachwyt nad
naturą i jej siłą.
Po 14 kilometrach w
nogach, szczęśliwi i wykończeni wracamy nad nasze morze, z dwóch tysięcy metrów
nad poziomem morza, musimy się ponownie znaleźć na zerze ;) Region
Alpes-Maritimes jest zdumiewający. Cieszę się, że tu jestem.
Zapraszam kochani
do obejrzenia kilku zdjęć z trasy, niestety robionych telefonem, więc jakość
średnia, ale może choć trochę zachęci Was do takich górskich wojaży :))
P.S. Postanowiłam
zadbać nieco o wygląd bloga i w końcu udało mi się zrobić nagłówek/logo
bardziej spersonalizowane, mam nadzieję, że się podoba. Serdeczne pozdrowienia i
udanego tygodnia :)
Sunny beaches, ports full of
luxury yachts, lights of restaurants serving fruit de la mer and vine, a lot of
vine… bienvenue in southern France. Is it the only attraction in this area? Of
course, not. Along with the sea, go mountains. Very high, monumental,
snow-covered picks, which are stretched along the warm shore -les Alpes
Maritimes.
Having one free day together, we took a car and went
80 km towards north-east, to be in the highest mountain in Europe, Alps.
Because of the lack of the alpinist equipment, we choose the track ‘for
everyone’ and decided to reach Lac Nègre.
Having one free day together, we took a car and went
80 km towards north-east, to be in the highest mountain in Europe, Alps.
Because of the lack of the alpinist equipment, we choose the track ‘for
everyone’ and decided to reach Lac Nègre.
With the car we passed marvelous village in high
mountains – Saint Martin, which is the night base for the most of tourism. We
left our car on parking, close to Lac du Boreon and went on foot to the track,
which passes through the Col de Cerise up to our goal located… 2354 m
above sea level.
This track picked "by chance" happened to be
a good choice. For me the best was the diversity of nature. From the wild
forest with mountains streams, through lone trees, up to the lunar landscape
with just rocks and no form of life. The prize waited for us after several
hours of trekking - the cyan and pellucid lake, among high, raw
rocks. This place is doubtless breathtaking part of nature.
After 14 kilometers in our legs we turn back home,
from 2354 m to the sea level. The region of Alpes-Maritimes is amazing. I am
happy, that I am here.
Look at some pictures from our track. The quality is
not the best, because I used my cell-phone only.
P.S. Finally I was able to make my header for this
blog. I hope that you like it :) Best week for you my dears!
oj marzą mi sie wakacje w górach
OdpowiedzUsuńOh exciting... I do my trekking forever is the best way to rest... Fantastic photo ❤
OdpowiedzUsuńOh exciting... I do my trekking forever is the best way to rest... Fantastic photo ❤
OdpowiedzUsuńja tam pojadę. ewidentnie i bez apelacyjnie:D
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia. :) Uwielbiam góry, mam nadzieję, że kiedyś i ja się tam pojawię. :)
OdpowiedzUsuńja też mam takie marzenie:)
Usuńohhhhh... cudowne miejsce.. raj na ziemi
OdpowiedzUsuńZazdroszcze. Swietne zdjecia!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Zazdroszcze. Swietne zdjecia!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Ale piękne skały, o tak różnorodność wspaniała! :)
OdpowiedzUsuńcudowne miejsce :) i przepiękne zdjęcia :) może kiedyś sama będę przyjemność pojechać w alpy :)
OdpowiedzUsuńobserwuje :)
I love it!
OdpowiedzUsuńSTYLEFORMANKIND.COM
Bloglovin
Szkoda, że nie wstawiłaś zdjęć, bo chętnie bym pooglądała :)
OdpowiedzUsuńOjeeeju, jaki raj! Z tekstu można wysączyć najpiękniejsze wyobrażenia o tym miejscu :)
OdpowiedzUsuńkooocham góry! ♥ Beskidy moje ukochane. uciekam tam zawsze gdy mi źle..
OdpowiedzUsuńThe White Print Blog
CGrabowska's Instagram
SNAPCHAT: CGRABOWSKALIVE
Piękne widoki :) Przy takim kontakcie z naturą czuję że żyję !
OdpowiedzUsuńO kurczę, to turkusowe jezioro robi wrażenie, zdecydowanie było warte paru godzin wspinaczki :) Poza tym - przepiękne widoki, moja droga :)
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com
Great post! Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuń** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
BEAUTYEDITER.COM
INSTAGRAM @BEAUTYEDITER
Wow!! Naprawdę cudowne miejsce :)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Instagram
Zazdroszczę tych widoków, dawno nie byłam w górach ;) może uda mi się chociaż pojechać w Polskie góry w tym roku, bo o Francji to póki co, mogę tylko marzyć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie;)
Polskie góry też wspaniałe są:)
UsuńPrzepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńjak pięknie!:)
OdpowiedzUsuńmam dosłownego pierd...bzika na punkcie gór:) do Zakopanego mogłabym jeździć 5 x roku. myślę o Francji za rok, może właśnie te górzyste tereny a nie tylko Paryż? Zobaczymy. zdjęcia piękne mimo jakości:) Piliście wodę? musiała być pyszna!
OdpowiedzUsuńTak, co strumień przerwa na łyczek zimnej wody :)) Świetne orzeźwienie :))
UsuńWow, zazdroszczę takiej wyprawy i takich widoków!
OdpowiedzUsuńAleż widoki! Kolejna pozycja właśnie pojawiła się na liście miejsc do odwiedzenia!
OdpowiedzUsuńAle malownicze widoki!:)
OdpowiedzUsuńGenialne zdjęcia, uwielbiam góry :D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Have a nice day ❤
OdpowiedzUsuńJa tez kocham modę na te obcasy !
OdpowiedzUsuńwww.thewhiteprint.blogspot.com
Przepiekne widoki! ;)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie tam jest!! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
Zdjęcia wygladają na prawdę super! Słyszałam, że Alpy są podobno bardzo ładne i na zdjęciach robią wrażenie. Szczególnie woda bardzo ciekawie się prezentuje, ma taki turkusowy odcień. Nie ukrywam, że kiedyś chciałabym je zobaczyć, choć najpierw wolałabym się tam wybrać na narty.
OdpowiedzUsuńAle tam pięknie :)
OdpowiedzUsuńwidoki bajeczne <3
OdpowiedzUsuńAle piękne zdjęcia, zakochałam się w tym miejscu i koniecznie muszę je odwiedzić<3
OdpowiedzUsuń